W czwartkowy (12 września) wieczór, rozpędzony volkswagen przejechał pod prąd przez rondo w Zebrzydowicach i dachował przy stacji benzynowej.
Zgłoszenie
W czwartkowy wieczór do OSP w Zebrzydowicach wpłynęło zgłoszenie dotyczące wypadku w okolicach stacji benzynowej. Na miejsce dotarły jednostki z Jastrzębia - Zdroju, Cieszyna i nasza lokalna OSP Zebrzydowice. Poza druhami, pojawił się również patrol policji i pogotowie.
Przebieg zdarzenia
Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody człowiek kierujący volkswagenem z nadmierną prędkością nadjechał z kierunku Kończyc Małych. Wraz z nim w samochodzie znajdowało się dwóch kolegów. Widząc, że nie ma możliwości prawidłowego pokonania skrzyżowania o ruchu okrężnym, pojechał pod prąd. Niestety stracił panowanie nad samochodem. Auto podbite przez krawężnik dachowało przed stacją benzynową. Kierujący oraz pasażerowie zostali na miejscu przebadani przez ekipę pogotowia ratunkowego. Okazało się, że nikt nie wymaga hospitalizacji.
Apel o rozwagę na drogach
Miejsce, w którym doszło do wypadku jest uczęszczane przez setki pojazdów dziennie. Znajduje się tam również przejście dla pieszych. Brawurowa jazda młodego kierowcy doprowadziła do uszkodzeń samochodu i mienia. Nietrudno jednak sobie wyobrazić scenariusz, w którym rozpędzone auto, przemierzające pod prąd rondo, doprowadza do czołowego zdrerzenia z prawidłowo jadącym pojazdem. Na samym przejściu dla pieszych mogli znajdować się przechodnie. Wtedy nie mówilibyśmy o rozbitym samochodzie, zniszczonych elementach pylonu stacji i połamanym drzewie. Być może w najbliższy poniedziałek odbyłby się pogrzeb poszkodowanych w wypadku ofiar. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego w naszej gminie o ostrożną jazdę. Zwracamy przy tej okazji uwagę na małolitrażowe jednoślady, które na codzień uprzykszają życie mieszkańcom i innym użytkownikom dróg.